Przecinek w zdaniu przed „to”
Szanowni Państwo,
która forma jest poprawna? Jak ktoś tonie, to mu trzeba podać rękę/ Jak ktoś tonie to mu trzeba podać rękę. Chodzi o Jak ktoś tonie, to mu trzeba podać rękę. Z góry dziękuję za pomoc :)
Na lekcjach języka polskiego w szkole często słyszeliśmy, że przecinki stawia się przed konkretnymi wyrazami (np. przed „że”, „ale”, „ponieważ”). Te „reguły” to duże uproszczenie obowiązujących we współczesnej polszczyźnie zasad interpunkcyjnych. W rzeczywistości interpunkcja opiera się przede wszystkim na zasadzie składniowej – znaki przestankowe oddają strukturę danego zdania.
Co to oznacza w praktyce? W dużym uproszczeniu można to ująć w zasadę ogólną, która brzmiałaby następująco: wszystkie części zdania, w których występuje czasownik lub imiesłów przysłówkowy (uprzedni, np. „zrobiwszy” i współczesny, np. „idąc”), należy oddzielić przecinkami. Przyjrzyjmy się kilku przykładom:
(1) Kochała go tak bardzo, że zrobiłaby dla niego wszystko.
(2) Czytała książkę, pijąc herbatę.
Jak sprawdzić, czy w powyższych zdaniach przecinki zostały postawione prawidłowo? Sposób jest bardzo prosty – spróbujmy odnaleźć wszystkie czasowniki i imiesłowy.
W zdaniu (1) mamy dwa czasowniki, a więc dwa zdania składowe, które koncentrują się wokół form: „kochała” i „zrobiłaby”:
Kochała go tak bardzo, że zrobiłaby dla niego wszystko – przecinek w tym zdaniu został postawiony prawidłowo, ponieważ w ten sposób oddzieliliśmy od siebie dwie części wypowiedzi zawierające czasownik.
W zdaniu (2) występuje natomiast czasownik „czytała” oraz imiesłów przysłówkowy współczesny „pijąc”:
Czytała książkę, pijąc herbatę – i tutaj przecinek oddziela dwie części zdania, a więc musi się pojawić.
Przyjrzymy się teraz przykładowi, o który Pani pyta:
Jak ktoś tonie, to trzeba mu podać rękę.
W tej wypowiedzi występują dwa czasowniki: „tonie” oraz „trzeba”. „Trzeba” to taki szczególny rodzaj czasownika, który przez językoznawców określany jest mianem „czasownika niewłaściwego” (niewłaściwego, ponieważ nie odmienia się przez osoby, ale w sposób zupełnie regularny możemy odmieniać go przez czasy, np. „trzeba było [coś zrobić]”, „trzeba będzie [coś zrobić]”). Dlatego w tym przypadku przecinek przed „to” powinien wystąpić, ponieważ w ten sposób oddzielimy od siebie dwie części zdania.
Inną rzeczą, na którą należałoby zwrócić uwagę w tym zdaniu, jest początkowe „jak”. W języku polskim istnieją pewne stałe, niezmienne zestawienia par spójników noszące nazwę „spójników skorelowanych”. Użyciem takich spójników rządzą rygorystyczne zasady i we wzorcowej polszczyźnie żaden z nich nie powinien zostać zastąpiony innym. Najpopularniejsze z nich to: „zarówno…, jak i…”, „nie tylko…, lecz także…”, „dlatego…, że…” czy „jeżeli…, to…”. W sformułowanym przez Panią zdaniu należałoby więc zastosować ostatni z wymienionych spójników: „Jeżeli ktoś tonie, to trzeba mu podać rękę”.
Po wstawieniu przecinka i dokonaniu zmiany dotyczącej spójników skorelowanych przykład ten nie budzi już żadnych poprawnościowych wątpliwości :)