„Kluska” czy „klusek”?
Zwracam się z pytaniem o kluskę/kluska.
Wiem, że jest to słowo dwurodzajowe. Zastanawia mnie jednak kwestia okreslania tym slowem osoby otyłej lub grubego zwierzęcia.
Na stronie ,,Ojczysty dodaj do ulubionych" pojawiła się wzmianka, że np. grube zwierzę określamy tylko kluską (r.ż.). Moim zdaniem, jeśli mówimy przykładowo o grubym kocurze (a zatem samcu) powinniśmy użyć formy klusek (r.m), np. Ale klusek z tego twojego kocura! a nie Ale kluska z tego twojego kocura!
Czy się mylę? A może kluska w tym znaczeniu nie podlega dyskusji?
Rzeczywiście na wspomnianej stronie można znaleźć informację, że dwurodzajowość dotyczy tylko standardowego (spożywczego) znaczenia. Innego zdania są jednak słowniki – zwłaszcza te nowsze. WSJP (red. P. Żmigrodzki) podaje już przy haśle klusek następujący wariant znaczeniowy: 'pot. osoba lub zwierzę mające zbyt wiele tłuszczu i za dużo ważące'. Co ciekawe z kolei w przypadku kluski (M. kluska) wariant ten przyjmuje następujące brzmienie: 'osoba lub zwierzę mające zbyt okrągłe kształty i za dużo ważące' – zrezygnowano zatem z zaznaczenia „potoczności”, a i sama definicja jest, jak sądzę, nieco złagodzona. Może więc idzie tu o jakieś niuanse, które warto by jeszcze przeanalizować?
W każdym razie w mojej ocenie kluska / klusek zdecydowanie mogą być używane w tym znaczeniu i w tym kontekście, o których wspominasz.
Comentarios