Czy/jak odmieniać pseudonimy internetowe?
Dzień dobry,
intryguje mnie następująca kwestia:
Czy kiedy kobiecie nadany zostanie pseudonim / nick stanowiący słowo rodzaju męskiego, to podlega on deklinacji?
Jeśli tak - czy jest to konieczność, czy też możemy równie dobrze zostawić ów wyraz w mianowniku? (Podobnie jak uczyniłoby się z żeńskim imieniem zakończonym spółgłoską, a nie z końcówką -a).
Zakładam, że zasady i przyzwyczajenia związane z postaciami bajkowymi - jak Czerwony Kapturek bądź Kopciuszek - nie mają tu pełnego zastosowania, gdyż mamy do czynienia z osobami realnie istniejącymi, w przypadku których werbalnie uwzględnia się ich płeć. Powiemy więc o mężczyźnie: "Heidi napisał" i "Siostra został aresztowany", podczas gdy zwyczajowo "Czerwony Kapturek spotkał wilka" i "Kopciuszek zgubił pantofelek".
Zakładam również, że w przypadku męskich imion użytych jako żeńskie pseudonimy będą one odmieniane ("Rozmawiałam z Mateuszem" - choć Mateusz to kobieta), być może podobna sytuacja występuje w przypadku pseudonimów zwierzęcych (blogerka Zwierz Popkulturalny poddaje swój nick odmianie - np. nowa książka Zwierza Popkulturalnego). Nie mam jednak pewności, czy na pewno muszę powiedzieć, że rozmawiałam z Królikiem, a nie z Królik...
Sytuacja jest dla mnie zdecydowanie kłopotliwa, gdy mamy następujące żeńskie pseudonimy o męskim brzmieniu / rodzaju: Kieł, Ogień, Chochlik, Białolas (meritum).
Powiemy: "Kieł / Ogień / Chochlik / Białolas powiedziała".
Ale...
"Zapytaj Kieł" czy "Zapytaj Kła"?
"Czapka (należąca do) Ogień" czy "Czapka Ognia"?
"Rozmawiałam z Chochlikiem" czy "Rozmawiałam z Chochlik"?
"Widziałam się z Białolas" czy "Widziałam się z Białolasem"?
A może w powyższych przypadkach dopuszczalna jest oboczność?
Dzień dobry,
moim zdaniem warto pozostawić wspomniane przez Panią formy w postaci nieodmiennej – funkcję wykładnika osobowego pełnią tu czasowniki (i one pozwalają na określenie jak do kogoś się zwracać), analogicznie jak np. w wypowiedziach typu magister sprawdził moją pracę – magister sprawdziła moją pracę.
Użycie formy mianownikowej sugeruje, że nicka używa osoba identyfikująca się jako żeńska w określonym środowisku komunikacyjnym (np. ktoś posługujący się nickiem Ogień na jednym z forów mógłby komunikować się, używając rodzaju męskiego, na innym żeńskiego). Zwierz Popkulturalny początkowo, jak sama zaznacza O Zwierzu - zwierz popkulturalny, chciała oddzielić swoje „blogerskie ja” od realnego, stąd użycie form męskoosobowych.
Ta sytuacja dobrze pokazuje skomplikowany charakter tej materii. Zatem myślę, że jeśli ma Pani wątpliwości co do poszczególnych konkretnych nazw, dobrze byłoby przed decyzją co do użycia określonej formy, upewnić się, jak będzie odebrana przez osobę, której dotyczy albo pytając o to, albo obserwując, jaka forma odniesień jest przez nią preferowana/dominuje w danym gremium.
Z szacunkiem i sympatią
Alina Naruszewicz-Duchlińska
Comentarios