top of page
Mariola Wołk

„Regulamin wynagradzania” czy „zasady wynagradzania”?

„Regulamin wynagradzania” czy „zasady wynagradzania”? Czy są to tożsame określenia? Które z nich należy uznać za właściwe w nagłówku określającym system wynagradzania pracowników i w zapisach umów o pracę?


Z racji braku stosownych kompetencji powstrzymam się od odpowiedzi na drugie pytanie. Jeśli zaś chodzi o spojrzenie na dwa z rozpatrywanych przez Pana wyrażeń z semantycznego punktu widzenia, to z pewnością nie mamy tu do czynienia z wyrażeniami równoznacznymi (synonimicznymi). Słowo „regulamin” odnosi się do reguł ujętych w pewien uporządkowany zbiór (często mający postać dokumentu), obowiązujących członków jakiejś grupy lub instytucji. Wyrażenie „zasada” wprawdzie również określa pewne warunki postępowania w określonych sytuacjach, ale może mieć charakter mniej formalny niż regulamin, bo w grę wchodzą tu zarówno elementy przyjęte na mocy prawa, jak i zwyczaje ustalone, nawet doraźnie, przez daną zbiorowość (por. definicje obu słów w „Innym słowniku języka polskiego” pod red. M. Bańki). Dlatego regulaminy określają zasady funkcjonowania w obrębie określonych instytucji (np. „regulamin studiów”, „regulamin uczniowski”, „regulamin pracy”, „regulamin wojskowy”), a zasady mogą dotyczyć także sytuacji mniej formalnych (np. „zasady gry”, ale też np. „zasady prenumeraty”, „zasady przyznawania zasiłku”). Wyrażenie „zasada” w rozpatrywanym znaczeniu byłoby więc zakresowo nadrzędne względem słowa „regulamin”, dlatego jego użycie w odniesieniu do systemu wynagradzania pracowników na pewno jest bezpieczne. Czy warunki wpisane w rzeczony system można byłoby nazwać regulaminem? Wydaje się, że tak, zwłaszcza że wyrażenie „regulamin” pełniłoby funkcję nagłówka – w tym zakresie łatwo o arbitralne rozstrzygnięcia. Ograniczać mogą je w zasadzie tylko względy administracyjno-prawne.

7 wyświetleń
Kategorie
Ostatnie posty
bottom of page