Temperatura/pogoda na plusie/na minusie – czy to poprawne sformułowania?
Szanowni Państwo, co sądzicie o „modzie”, czy „manierze” jakie zapanowały wśród telewizyjnych dziennikarzy, którzy z uporem opowiadają nam o „pogodzie na plusie lub na minusie”, o „temperaturze na plusie, na minusie”. O ile o temperaturze można powiedzieć, że jest minusowa bądź plusowa, to o pogodzie już tak nie powiemy. Skąd biorą się wynalazki językowe „na plusie, na minusie”?
Na pytanie, co sądzimy, odpowiedzieć można tak: sądzimy, że to jest przejaw, jak słusznie Pani wskazała, mody czy maniery językowej, i nie ma nic wspólnego z poprawnością językową. Maniera ta rozprzestrzenia się w mediach, jak się zdaje na skutek tego, że brzmi nowocześnie, właśnie tak „medialnie”. Jak każda moda, jest przyjmowana bez większego udziału rozumu, na zasadzie: tak słyszałem/łam, tak brzmi nowocześnie/inaczej/bardziej obrazowo, to też tak będę mówił/ła. Nie popieramy i nie polecamy.