Wielkie litery w nazwach organów spółdzielni mieszkaniowych

Dzień dobry, bardzo się cieszę, że istniej takie pogotowie. W związku z tym poproszę o wyjaśnienie kwestii, czy w przypadku konkretnej spółdzielni mieszkaniowej nazwy jej „organów” jak zarząd, rada nadzorcza, wlane zgromadzenie piszemy małą czy wielką literą? Dodam, że nie chodzi o pełne brzmienie nazwy np. Rada Nadzorcza Olsztyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, tylko o samą radę nadzorczą tejże spółdzielni czy zarząd. Nagminne jest używanie wielkich liter w dokumentach czy statucie spółdzielni i mamy Rada Nadzorcza podjęła uchwałę w sprawie, albo członkowie Spółdzielni zebrali się na Walnym Zgromadzeniu, czy też Zarząd przyjmuje interesantów w godzinach itd. Czy w takich przypadkach, kiedy mówimy o konkretnej spółdzielni wyraz spółdzielnia, zarząd. rada nadzorcza, piszemy wielką czy małą literą? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Jak wielokrotnie pisaliśmy w odpowiedziach na pytania o zapis wielką lub małą literą, problem polega przede wszystkim na tym, że wielką literę niepotrzebnie się faworyzuje. Zatem Pani obserwacje są trafne. Zgodnie z zasadami ortograficznymi wielką literę stosujemy w pisowni nazw indywidualnych (jednostkowych) urzędów, władz, instytucji, towarzystw itp., np. „Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie”, a także nazw urzędów jednoosobowych w aktach prawnych, np. „Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej”. Jeśli jednak wyraz stanowiący centrum takiej frazy, tj. odpowiednio w podanych wyżej przykładach: „szpital / szpital wojewódzki” i „prezydent”, został użyty jako wyraz pospolity, powinniśmy bez oporów zapisać go małą literą, np. „W szpitalu / szpitalu wojewódzkim w Olsztynie panuje epidemia grypy”, „Dziś prezydent odwiedził nasze miasto”. Jeżeli bardzo chcemy zastosować pisownię wielką literą (np. ze względów grzecznościowych lub uczuciowych, na co zasady ortograficzne pozwalają), możemy to zrobić, ale pod warunkiem podania określonej nazwy jednostkowej lub nazwy godności w jej pełnym brzmieniu, czyli np. „W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie panuje epidemia grypy”, „Dziś Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej odwiedził nasze miasto”. Analogicznie postępujemy z nazwami przywołanymi przez Panią – zatem „wybieramy się na zebranie członków spółdzielni zwołane przez jej zarząd lub radę nadzorczą”. Zgodnie z Pani intuicją w małych literach nie ma nic niestosownego, nie są one w żaden sposób gorsze od wielkich. Nie bójmy się więc swobodnie ich używać, zwłaszcza w tekstach mających charakter nieoficjalny, w których rozbudowane nazwy indywidualne zastępujemy całkiem naturalnie ich pospolitymi skróconymi odpowiednikami.