„Jego Ekscelencja” czy „jego ekscelencja” – o zapisie adresatywnych w literaturze
Szanowni Państwo! Czy zwroty „Jego Ekscelencja”, „Jego Świątobliwość” zawsze powinny być pisane od wielkiej litery?. Nie spotkałam się nigdy z małą literą, ale były to teksty oficjalne, a co z sytuacją, kiedy bohaterem książki jest papież czy biskup i w ten sposób – „Jego Ekscelencja”, „Jego Świątobliwość” – zwracają się do niego inne postacie?
Rzeczywiście formy tego typu najczęściej występują w tekstach oficjalnych (zarówno, gdy zwracamy się bezpośrednio do danej osoby, jak i wtedy, gdy chcemy ją wskazać, okazując jej tym samym szacunek). W dołączonych do słownika PWN-u zasadach pisowni i interpunkcji możemy natomiast przeczytać, że „użycie wielkiej litery ze względów uczuciowych i grzecznościowych jest indywidualną sprawą piszącego. Przepisy ortograficzne pozostawiają w tym wypadku dużą swobodę piszącemu, ponieważ użycie wielkiej litery jest wyrazem jego postawy uczuciowej (np. szacunku, miłości, przyjaźni) w stosunku do osób, do których pisze, lub w stosunku do tego, o czym pisze”. W przytoczonym przez Panią przykładzie zapis ma być oddaniem mowy, jeśli więc w analizowanym tekście ma Pani do czynienia z wypowiedzią retoryczną, pełną szacunku, to można to jakoś w tekście oddać (tj. zastosować pisownię wielkimi literami). Nie jest to warunek konieczny. Warunkiem koniecznym jest natomiast zachowanie pełnej konsekwencji w zapisach tego typu form adresatywnych.