top of page
Mariola Wołk

Jesteś szczęśliwy, czyli „promieniejesz” czy „promieniujesz”?

Dzień dobry. Skończyłam dziś czytać książkę, w której sporo znalazłam pomyłek językowych, ale jedno mnie męczy. Jak się mówi o kimś przepełnionym radością i szczęściem, promieniejesz czy promieniujesz? Obstawiam pierwszą wersją, ale książka trochę mnie jednak zbiła z tropu. Pozdrawiam


Zgodnie z Pani rozpoznaniem i intuicją jeśli czyjeś szczęście, radość i zadowolenie z życia są tak widoczne, że jesteśmy gotowi na bliżej nieokreślonych zasadach kojarzyć taki stan z blaskiem, jaki bije od upragnionego przez większość w naszym klimacie (zwłaszcza w ostatnich miesiącach) słońca, to mówimy, że ktoś promienieje. Komplementujemy taką osobę, zwracając się do niej formą 2. osoby liczby pojedynczej czasu teraźniejszego (jeszcze dokładniej: trybu oznajmującego), czyli „promieniejesz”. Można podejrzewać, że gdyby autor komplementu pomylił te dwa podobne brzmieniowo czasowniki: „promienieć” i „promieniować” – jak zapewne stało się w czytanej przez Panią książce – i zauważył, że ktoś promieniuje (czyli powiedział: „promieniujesz”), jego akt mowy nie zostałby bynajmniej (i całkiem słusznie) odebrany jako pochwała czyjegoś wyglądu. Możemy wprawdzie powiedzieć, że na przykład czyjaś twarz promieniuje radością, że od kogoś promieniuje szczególny rodzaj wdzięku i wyjątkowa uroda (takie konteksty podpowiada „Inny słownik języka polskiego” pod red. M. Bańki), ale językowo nieakceptowalne jest sprowadzenie wyrażeń w rodzaju „ktoś / coś promieniuje czymś” (por. autentyczne połączenia: „promieniujesz miłością / seksem / ufnością”) lub „coś promieniuje od kogoś” (np. „promieniowała od niego dobroć”) do – uboższego o istotny prawo- lub lewostronny element „coś” – określenia „ktoś promieniuje”. Nie powiemy więc, że czyjaś twarz promieniowała, ani też że od kogoś promieniowało, ponieważ słowo to automatycznie zaczyna kojarzyć się już nie z promieniami słonecznymi czy z dobrą energią, lecz raczej z promieniotwórczością, o której więcej niż językoznawca miałby zapewne do powiedzenia fizyk. Promieniowanie można ponadto w niektórych kontekstach łączyć z bólem. Mówimy bowiem, że ból promieniuje, np. od łokcia do przegubu. Krótko mówiąc, z formą „promieniujesz” lepiej uważać, za to formy „promieniejesz” można w komplementach używać bez ograniczeń, byle tylko świat jak najczęściej nam na to pozwalał.

16 123 wyświetlenia
Kategorie
Ostatnie posty
bottom of page