top of page
Katarzyna Witkowska

„Tu pisze” czy „tu jest napisane”?

Zwracam się z kolejnym pytaniem. Mąż mnie strofuje za używanie określenia „pisze” w kontekście „jest napisane”. Czy ma rację?


Wprawdzie konstrukcje typu: „tu / w ogłoszeniu / w gazecie pisze, że…” są częste w języku codziennym (potocznym), jednak bezdyskusyjnie należy uznać je za niepoprawne. Językoznawcy (także, a może przede wszystkim, ci wchodzący w skład Rady Języka Polskiego) są dla tych sformułowań bezlitośni – określają je mianem rażących błędów składniowych. Oznacza to, że naruszają one normy językowe związane z poprawnym budowaniem zdań. Mechanizm tego błędu jest prosty. W pierwszej części zdania: „Na tablicy pisze, że sklep otwierają o 9:00” mamy okolicznik miejsca („na tablicy”), mamy orzeczenie w 3. os. l. poj. („pisze”), a nie mamy podmiotu. Można w związku z tym całkiem na poważnie zastanawiać się, KTO pisze na tablicy? Nie oznacza to jednak, że sformułowań „tu pisze” w ogóle nie można używać. Mamy przecież zupełnie poprawnie zdania w stylu: „Szef tu pisze, że jutro będzie spotkanie”, „Sekretarka tu pisze, że nie przyjdzie jutro do pracy”. Te konteksty nie budzą żadnych poprawnościowych zastrzeżeń. W każdej z tych wypowiedzi wykonawca czynności pisania podany jest wprost. Jeżeli natomiast chcemy ująć rzecz bardziej nieosobowo, powinniśmy używać konstrukcji „tu jest napisane” lub „tu napisano”.

Można się natomiast zastanowić, czy sformułowań typu „tu pisze” nie uznać za właściwe dla polszczyzny potocznej (tj. tej nieoficjalnej, mówionej). Zapewne znajdą się zwolennicy takiego rozwiązania. My jednak z pełną stanowczością zalecamy, żeby tych konstrukcji unikać, niezależnie od sytuacji.

Podsumowując: tak, Pani mąż ma rację. Ale… czy błędy językowe to dobry powód do strofowania? Popełniają je nawet najlepsi :)

35 172 wyświetlenia
Kategorie
Ostatnie posty
bottom of page